Odznaka Towarzystwa

   

POLSKIE TOWARZYSTWO METEORYTOWE

V SEMINARIUM METEORYTOWE
ORAZ WALNE ZEBRANIE CZŁONKÓW PTM
OLSZTYN 2009


 Opracował: J. Bandurowski


RELACJA Z SEMINARIUM / Krzysztof Pudełko


W dniach 24-25 kwietnia 2009 roku w Olsztyńskim Planetarium odbyło się V Seminarium Meteorytowe i Walne Zebranie Polskiego Towarzystwa Meteorytowego. Jako jeden z uczestników Seminarium postanowiłem podzielić się (za namową kilku osób, między innymi J. Bandurowskiego) moimi subiektywnymi spostrzeżeniami z tego spotkania.

Zacznę od spraw organizacyjnych. Tak naprawdę długo zastanawiałem się nad tym co można by zarzucić organizatorom i nie znalazłem właściwie nic. Dr Jadwiga Biała panowała nad wszystkim i udzielała pomocy uczestnikom (również tym spóźnionym) od rana do wieczora. A dla tych którzy będą organizowali następne spotkania jedna uwaga: warto zamieścić plan sytuacyjny (umieszczony tu w bardzo przydatnym mini informatorze) na stronie internetowej jeszcze przed rozpoczęciem Seminarium.

Troszkę obawiałem się o atmosferę na zjeździe. Nie wiedziałem – bo to moje pierwsze spotkanie w tak dużym gronie miłośników meteorytów – jak będą odnosili się „starzy wyjadacze kosmicznej materii” do takich dyletantów jak ja. I tu również bardzo fajnie zachowali się wszyscy uczestnicy, od Prezesa PTM aż po sympatyków nie zrzeszonych w naszej organizacji – wszyscy byli gotowi do rozmów i pomocy. Można było uzyskać odpowiedź na nurtujące pytanie, poddać analizie przywiezione przez siebie „kamule”, obejrzeć i dotknąć wspaniałych okazów „księżyców”, „marsów” lub bardziej pospolitych metków i ciekawych kamieni polnych... Na reszcie poznaliśmy się też osobiście, choć na pewno niezbyt dokładnie. Sugestia jednego z uczestników (znanego bliżej internautom jako Woreczko Reaktywacja) by takie spotkania trwały tydzień lub dwa, jest fantastyczna! Nie ma jednak szans akceptacji moich szefów i bankowców. Szkoda!

Wracając do oficjalnego programu seminarium, w pierwszym dniu brakowało mi zapowiadanych referatów o spektroskopii moessbauerowskiej i spektroskopii rezonansów magnetycznych w badaniu meteorytów, choć oczywiście wszystkie pozostałe referaty były również bardzo interesujące. Przedstawię ich skrócony spis:

  -    Czas spadku meteorytu Przełazy w świetle zawartości metalicznych sferulek w płytkich profilach geologicznych – referowany przez W.T. Stankowskiego,

-         Klasyfikacja chondrytów zwyczajnych NWA 869 i Terespol – K. Owocki,

-         Meteoryty z Marsa i problem ich pochodzenia – B. Hurnik,

-         Meteoryt Gujba – historia spadku i powodzenia – S. Ostaficzuk,

-         Problematyka meteorytowa na łamach „Dziennika Wileńskiego” – J. Biała,

-         Ernest Grzymała Pokrzywnicki (1892-1974) – J.W. Kosiński,

-         Kratery olbrzymie (baseny) w Układzie Słonecznym a szczególnie na Marsie – H.Hurnik,

-         Formacja stożkowa (krater impaktowy) w Krakowie – F. Zalewski.

Najwięcej chyba pytań padło po referatach dotyczących Gujby i domniemanych kraterów impaktowych w Krakowie. Nie jest to wcale dziwne, bo Gujba jest meteorytem mającym wiele „polskich” wątków, a kratery impaktowe w Krakowie wzbudziły duże emocje wobec braku pełnych badań określających ich pochodzenie. Fajnie byłoby gdyby Kraków mógł szczycić się nie tylko Smokiem Wawelskim ale też i kraterami meteorytowymi. Ciekawa była też prelekcja J.W. Kosińskiego o Erneście Pokrzywnickim. Brak ożywionej dyskusji w innych tematach łatwo wytłumaczyć tym, iż ciężko jest np. spierać się o wyniki badań składu chemicznego meteorytów.

Bardzo dobrym pomysłem którego pierwsza część odbyła się w piątek, (druga – w sobotę, podczas Walnego Zgromadzenia) było wręczenie pamiątkowych plakietek dla osób zasłużonych dla działalności Towarzystwa. Piękna forma podziękowania za bezinteresowną i nie przynoszącą profitów pracę dla osób mocno zaangażowanych w działalność PTM! Jestem za tym by podobne świadectwa uznania były co jakiś czas okazywane odpowiednim osobom! Nie wiem kto był inicjatorem tego pomysłu, ale podsumowując jednym słowem - BRAWO ! Co prawda słyszałem opinię iż przyznano ich zbyt wiele, ale uważam iż jest to w pełni uzasadnione. Przecież były przyznane po raz drugi, a PTM istnieje już lat kilka, więc uhonorowano akurat tylu działaczy. W przyszłych latach może (a nawet powinna) to być np. jedna czy dwie osoby. Jeszcze raz gratuluję wyróżnionym i pomysłodawcy!

Podczas dłuższych (obiadowa) i krótszych przerw (na kawę i herbatę serwowaną we foyer) można było dyskutować o referatach, przeglądać meteoryty czy nawet nabyć niektóre z oglądanych okazów.

Muzyka pod gwiazdami pod kopułą Planetarium zakończyła pierwszy dzień V Seminarium Meteorytowego.

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się bardzo ciekawie, fajnym referatem dotyczącym występowania diamentów w niektórych achondrytach i później potoczyło się zgodnie z planem równie ciekawymi wystąpieniami:

-         Ramanowskie badania diamentów w urelitach – zreferował T. Jakubowski,

-         Skład pierwiastkowy i mineralny nowego urelitu NWA xxx – M. Szurgot,

-         Analityczna mikroskopia elektronowa w badaniu chondrytu węglistego NWA 4967 – M. Szurgot,

-         Ślady stopów impaktowych w meteorycie Pułtusk – Ł. Karwowski,

-         Mikrostruktura meteorytu Morasko – A.S. Pilski,

-         Wtórne zmiany w obrębie fosforków i węglików w meteorycie Morasko – A.Gurdziel,

-         Koniec pięknych mitów – K. Socha,

-         Wietrzenie meteorytu Muonionalusta – A. Gurdziel,

-         Właściwości cieplne meteorytów, minerałów i skał ziemskich – M. Szurgot.

W tym dniu największą dyskusję wzbudził referat „Koniec pięknych mitów” w którym Krzysztof Socha przedstawił hipotezę o nieimpaktowym powstaniu kraterów Morasko, oraz znacznie odmłodził sam meteoryt datując jego spadek na przełom XIX – XX wieku (1896 – 1914 rok). Sporo pytań padło po pierwszym referacie mówiącym o diamentach w urelitach (mnie bardzo interesował „mój” DaG 999), a także referaty prof. Karwowskiego o meteorycie Pułtusk i A.S. Pilskiego o Morasku – który podczas swego wykładu przedstawił m. in. wyniki badań meteorytów Morasko, Jankowo Dolne i Przełazy (ich identyczny skład chemiczny sugeruje iż jest to jeden spadek – choć jak widać bardzo rozległy). Strach zajrzał w oczy wielu kolekcjonerom po referacie A. Gurdziel, opisującym rozpadanie się „w oczach” płytki Muonionalusty.

Jeśli miałbym jednym zdaniem określić to czego doświadczyłem na Sympozjum, musiałbym napisać: Kto nie był, niech żałuje! Atmosfera – super!

Ta atmosfera przeniosła się na Walne Zgromadzenie Polskiego Towarzystwa Meteorytowego.

Po zakończeniu części oficjalnej i sprawozdawczej (dokładna relacja sporządzona przez J. Bandurowskiego jest dostępna na stronie PTM), w dyskusji ustaliliśmy iż PTM opracuje broszurę pomocną przy prowadzeniu spotkań z dziećmi i młodzieżą szkolną. Sam prowadzę nieraz takie spotkania i pomoc w postaci drukowanej ulotki byłaby bardzo potrzebna. Z tą inicjatywą wystąpił Marcin Kaczmarzyk i jest bardzo budujące iż potrafi on zajmować się prowadzeniem działalności poznawczej dotyczącej meteorytów wśród dzieci i młodzieży!

Zarząd został też zobowiązany do współpracy przy powstającym programie wspomagającym nauczycieli w przekazywaniu podstawowej wiedzy o meteorytach na lekcjach w szkołach podstawowych i w gimnazjum.

Innymi ważnymi  tematami była sprawa współfinansowania naukowego pisma dot. Meteorytyki o nazwie Meteorites, które w przyszłości mogłoby trafić na Philadelphia List.  To również bardzo ciekawa inicjatywa, znacznie podnosząca rangę takiego wydawnictwa i organizacji je wydających.

Inna fajna inicjatywa to zorganizowanie dorocznej giełdy meteorytowej która odbywałaby się w Pułtusku! J.W. Kosiński przyznał iż miasto Pułtusk prawdopodobnie będzie zainteresowane taką imprezą, więc szansa na jej zorganizowanie jest realna. Trzymam kciuki za Kol. Kosińskiego podczas jego rozmów z włodarzami miasta.

Są też prowadzone rozmowy o organizacji konferencji poświęconej meteorytyce w Łowiczu i Pikniku Meteorytowego w Świeciu w 2010 roku - podczas obchodów 160 rocznicy jego znalezienia.

Postanowiliśmy o powstaniu kolegium redakcyjnego kolejnego Rocznika PTM. Pierwszy numer Rocznika otrzymali wszyscy uczestnicy Sympozjum i jego posiadanie stało się już obiektem pożądania wszystkich którzy do Olsztyna nie zawitali. Wśród członków Towarzystwa będzie ona rozesłana, inni będą musieli zadowolić się wersją w PDF zamieszczoną na stronie PTM. Tu być może ukaże się więcej publikacji PTM dostępnych w tym formacie.

Walne zgromadzenie zakończyła seria podziękowań (w tym Kol. M. Kaczmarzyka) i oficjalnych procedur.

Liczni szczęśliwcy po zakończeniu Sympozjum udali się na wspaniałą (jak czytam w internecie) wystawę meteorytów zorganizowaną we Fromborku przez Kol. Pilskiego. Ja nie miałem takiej możliwości, ale jest szansa by ją jeszcze zobaczyć – choć pewnie już nie w takim gronie. No może podczas Pikniku Meteorytowego?


FOTOREPORTAŻ Z SEMINARIUM / J.Bandurowski / Zdjęcia oznaczone "Zoom" można powiększyć