Polskie Towarzystwo Meteorytowe

 
 
Prezentacja Moraska 300 kg, Poznań 2012

Relacja Wiesława Czajki

Jak zapowiadał komunikat o 12.00 w piątek, 16 listopada 2012 r., w Instytucie Geologii w Poznaniu nastąpiła prezentacja naszego największego oczyszczonego meteorytu dla członków i sympatyków naszego stowarzyszenia. Choć było nas niewielu atmosfera spotkania stworzona przez prof. Muszyńskiego oraz naszych wybitnych poszukiwaczy kol. Magdalenę i kol. Łukasza była nie do przecenienia. Oprócz gospodarzy uczestnikami byli: zaprzyjaźnione grono astronomów z Poznania: dr hab. Tadeusz Jopek, dr Agnieszka Kryszczyńska i pani, której z nazwiska nie zapamiętałem oraz nasi członkowie: Wiesław Czajka (Warszawa), Piotr Górski (Zielona Góra) i Jan Specht (Gdynia). Towarzyszyła nam współpracowniczka prof. Muszyńskiego, doktorantka Magda Dworzyńska.

Na wszystkich czekała kawa lub herbata oraz słodkości, w tym wspaniała szarlotka wypieczona przez małżonkę Profesora.

Zanim można było sfotografować obiekt odbyła się krótka prezentacja okoliczności znalezienia i czyszczenia “ćwierćtonówki” wygłoszona przez Magdalenę i Łukasza. W toku dyskusji poruszono wiele wątków dotyczących okoliczności wydobycia okazu, zabezpieczenia próbek gruntu, skorupy wietrzeniowej, w tym minerałów krótkotrwałych, sposobów dokumentowania znaleziska, okoliczności spadku, możliwości datowania spadku, perspektyw programowych dalszych badań. Dyskusja była żywa, wiele wnosząca do zrozumienia tematu i widocznie ciekawa skoro trwała łącznie z oglądaniem okazu około 3 godzin. Wszyscy podkreślili, że tak powinny odbywać się spotkania osób zainteresowanych meteorytami.

Sam okaz jest imponujący. Jest to wielka, ciężka bryła żelazna, niewątpliwie taka jakiej należało się spodziewać.

Jednak tylko niewprawne oko nie zauważy potęgi niszczących sił odciśniętych na ścianach bloku. Sił tarcia w atmosferze i sił rozrywających ten fragment jeszcze gdzieś przed Moraskiem.

Można z całą pewnością powiedzieć, że takiego okazu w tej części Europy nie znajdziemy w zbiorach meteorytycznych.

Podsumowując możemy stwierdzić, że to nie koniec sensacji jakie nas czekają po pierwszych badaniach, na które niecierpliwie czekamy.

Jednocześnie trzeba apelować do wszystkich, którzy mają możliwość wsparcia ośrodka poznańskiego w badaniach, o to by zaangażowali się w ten projekt. Wydaje się, że na tę chwilę zakres niezbędnych badań przerasta możliwości tego szczupłego zespołu.

Świetne spotkanie !!!

 

Stronę przygotował: JBa