OFERTY POLSKICH DEALERÓW METEORYTÓW - PRZEWODNIK
GIEŁDY MINERAŁÓW W ŁODZI I W SOSNOWCU 2003
Polski Serwis Meteorytów

 

Ozdoba

Łódź 04-05.10.2003

W dniach 4-5 października 2003r. w hali sportowej MOSIR w Łodzi odbyły się XXIII targi oraz wystawa minerałów, skamieniałości, muszli i biżuterii - Interstone 2003. Wśród ponad 100 wystawców swoją obecność zaznaczyli bardzo wyraźnie kolekcjonerzy i miłośnicy meteorytów. Po raz pierwszy dostępna była w jednym miejscu oferta aż sześciu osób zajmujących się sprzedażą meteorytów, ponadto na pięciu innych stoiskach dostępne były tektyty, głównie dwóch podstawowych typów tj. Wełtawity i Indochinity. Giełda była także okazją do spotkania członków Polskiego Towarzystwa Meteorytowego, których przyjechało dziesięciu.

Chciałbym teraz dokonać krótkiego przeglądu poszczególnych ofert sprzedaży meteorytów.

Oferta Andrzeja S.Pilskiego. Najwięcej meteorytów, jak zwykle perfekcyjnie przygotowanych i opisanych. Z rzadkich okazów można wymienić achondryt księżycowy DaG 262 0,02g w cenie 185zł oraz shergottyty marsjańskie – małe DaG 735 i 476, które od razu zostały sprzedane i duży DaG 735 1,73g w cenie 2.178zł (27x22x2mm). Z innych okazów na szczególną uwagę zasługiwały: Campo del Cielo IA spora płytka 62,2g w cenie 274zł, Huckitta PAL dwie grube płytki po ok.20g w cenie 109 i 122zł oraz jedna dużo większa płyta 199,1g bez podanej ceny, Polujamki H4 płytka 11,2g za 123zł, Chinga IVB piękna i duża płyta 79,3g za 436zł, Bilanga DIO niewielki fragment 1,9g w cenie 376zł, Henbury IIIAB okaz całkowity o ciekawym kształcie „ogryzka” 324,5g w cenie 974zł. Na stoisku dostępna była także literatura w postaci książki „Nieziemskie skarby” oraz kilka numerów kwartalnika „Meteoryt”.

W ŚRODKU ANDRZEJ S.PILSKI  GABLOTA A.S.PILSKIEGO

Oferta Kazimierza Mazurka. Największą atrakcją była możliwość obejrzenia (na życzenie) fragmentów niezwykle rzadkich polskich meteorytów Raków Częstochowa 1 i 2. Były to okazy o wadze 0,2g i 0,01g. Ściślej rzecz biorąc są to fragmenty zabytkowych wyrobów ozdobnych wykonanych z żelaza meteorytowego (ataksyt i oktaedryt), odkryte w trakcie badań archeologicznych. Natomiast oferta sprzedaży obejmowała m.in. następujące meteoryty – NWA 869 L4/6 niedrogie płytki 15,9g za 40zł i 38,1g za 75zł oraz dwa duże okazy ze skorupą obtopieniową 286g za 430zł i 521g za 700zł (z możliwością negocjowania ceny), ładna piętka pallasytu Brahin 39,6g w cenie 1.425zł, wyróżniający się wielkością i urodą okaz oktaedrytu Canyon Diablo IA 436g w cenie 800zł, oraz niewielki ale obdarzony ładną skorupą obtopieniową fragment diogenitu Bilanga 1,1g za 200zł.

RAKÓW CZĘSTOCHOWA 1 i 2
FOTO K. i A.MAZUREK 
OD LEWEJ: MARCIN CIMAŁA,
KAZIMIERZ MAZUREK I JERZY STRZEJA

Oferta Marcina Cimały. Dużą ciekawostką wzbudzającą zainteresowanie kolekcjonerów były dwie piękne i cieniutkie płytki okazu określanego jako obiekt Shirokovsky (ok.7g w cenie 30-40zł/g). Kamień ten do złudzenia przypomina pallasyt z przezroczystymi oliwinami w kolorze jasnożółtym. Znaleziony został w 2002r. w Rosji w miejscu gdzie w 1956r. obserwowano spadek meteorytu. Shirokovsky pojawił się po raz pierwszy na giełdzie meteorytów w Ensisheim w czerwcu 2003r. i był sprzedawany jako meteoryt, stamtąd został przywieziony do Polski. Szereg badań laboratoryjnych przeprowadzonych w ostatnim czasie wykluczył jednak kosmiczne pochodzenie tego kamienia, choć nie wszystkie dane wskazują na to jednoznacznie. Można przyjąć, że sprawa obiektu Shirokovsky jest nadal otwarta. Więcej szczegółów na ten temat należy szukać w „Meteorycie” nr 3/2003 oraz na stronie internetowej www.shirokovskymeteorite.com . Własnością Marcina Cimały była także meteorytowa ozdoba całej giełdy – fragment Moraska IIICD o wadze 4,9kg i w cenie 10tys.zł, z bardzo dobrze wytrawioną powierzchnią ukazującą wewnętrzną strukturę tego meteorytu. W dużych ilościach dostępne były także meteoryty, w których Marcin się specjalizuje: sklasyfikowane i niesklasyfikowane meteoryty saharyjskie w postaci doskonale obrobionych obustronnie płytek oraz Gao-Guenie H5 w cenie 4zł/g – okazy całkowite o wadze ok.10g i więcej, bardzo dobrze oczyszczone i przygotowane oraz małe kamyki ze świeżej dostawy o wadze kilku gramów, które można określić jako groszek (nie zostały jeszcze oczyszczone).    

SHIROKOVSKY / FOTO M.CIMAŁA MORASKO 4,9KG

Oferta Sławomira Dereckiego. Niezwykły jubiler z Wrocławia jest już powszechnie znany nie tylko miłośnikom pozaziemskiej materii, tym razem również zadbał o rozgłos w prasie w postaci kolorowego artykułu w miejscowym Expresie. Sławek zaprezentował kilka nowych wzorów swoich wyrobów z wykorzystaniem diogenitu Tatahouine. Dla mnie najciekawszym okazem na tym stoisku był jednak brzydki (bo nie oczyszczony) okaz Moraska IIICD o wadze 375g znaleziony przez Sławka w tym roku podczas krótkiej wizyty w znanym zagłębiu meteorytowym pod Poznaniem.

Oferta Tadeusza Niedopytalskiego. Tu meteoryty stanowiły tylko część dużego stoiska z minerałami i wyrobami ozdobnymi. W dwóch pudełkach zgromadzonych zostało kilkadziesiąt ciekawych, chociaż niedużych meteorytów przywiezionych głównie z USA np.Faith H5 5,2g, Mills H6 5,4g i z Australii np.Wolf Creek IIIAB dwa okazy całkowite o wielkości kurzego jajka, Big Rock Donga H6 3,8g. Obecne były także rzadkie meteoryty z Finlandii – Bjurbole L4, Salla L6 czy St.Michel również chondryt L6 1,8g oraz 5,2g ze skorupą obtopieniową. Ozdobą stoiska była meksykańska Toluca IA - spora piętka o wadze 160g z wielkim gniazdem troilitu o nieregularnym kształcie. Dostępne były także dwa małe tektyty Irgizyty. Omawiane stoisko stanowiło ciekawe uzupełnienie pozostałych, ponieważ dostępne były tu meteoryty, które w większości nie znajdowały się na innych stoiskach.

SŁAWEK DERECKI Z SYNEM
I Z MORASKIEM
TADEUSZ NIEDOPYTALSKI TOLUCA

Oferta Jana Świderskiego. Duże stoisko z opalami (opisanymi przez właściciela jako „szlachetne australijskie” oraz „ogniste meksykańskie”) i innymi minerałami, kamieniami syntetycznymi, tarczami do cięcia i szlifowania minerałów. Na stoisku znajdowała się najmniejsza kolekcja meteorytów spośród tych, które były dostępne na omawianej giełdzie – ok.25 małych pudełek z okazami. Wśród nich różnej wielkości płytki, paski, i fragmenty Moraska IIICD, które raczej nie były trawione, w cenie 10zł/g, płytki Gibeona IVA, piętki Brahina PAL (opisane jako Bragin) niezbyt ładnie pocięte i z wykruszonymi oliwinami, w cenie 20zł/g, osobno do zakupu dostępne były wspomniane oliwiny. Do sprzedaży wystawiono również Wełtawity w cenie 10zł/g.    

JAN ŚWIDERSKI I JERZY STRZEJA METEORYTY P.ŚWIDERSKIEGO

Sposób ekspozycji meteorytów na dwóch ostatnich omawianych stoiskach pozostawia nieco do życzenia – niektóre z nich były bez pudełek, bez nazwy i opisu, bez karteczek z cenami, część była niestarannie pocięta. Nie można zapominać o tym, ze meteoryty, pomimo swego nieziemskiego pochodzenia, są najzwyklejszym towarem, którego istotną częścią jest wygląd i opakowanie.      

Na kilku innych stoiskach pomiędzy zwykłymi minerałami można było znaleźć również trochę tektytów o różnych rozmiarach i w cenach od 5 do 30zł za okaz. Na szczególną uwagę zasługiwało jedno ze stoisk, które należało do firmy M.S.Kar-Min z Warszawy. Uwagę tą zwracało perfekcyjne przygotowanie sprzedawanych Indochinitów i Tajlandytów – były to ładne i duże okazy w gustownych pudełkach z etykietami i cenami, a przy tym w niewygórowanych cenach od 0,35 do 0,50zł/g.

Podsumowanie. Dzięki temu, że w Łodzi zgromadzili się prawie wszyscy dostępni na polskim rynku dealerzy meteorytów (z wyjątkiem Grzegorza Pacera) można pokusić się o próbę wyciągnięcia jakiś ogólnych wniosków. Po pierwsze ilość oferowanych do sprzedaży meteorytów wzrasta, co jest z pewnością oznaką wciąż rosnącego zainteresowania ze strony kolekcjonerów i innych osób odwiedzających giełdy minerałów. Po drugie na polskim rynku zachodzą podobne tendencje jak na rynkach światowych – taniejące meteoryty marsjańskie i księżycowe, co jest wynikiem wzrastającej podaży oraz pojawiające się w dużych ilościach meteoryty saharyjskie (nazywane czasem błotem pustyni), które nie wiedzieć dlaczego nie tanieją. Po trzecie cieszy to, że dzięki aktywnym kontaktom naszych dealerów z ich zagranicznymi odpowiednikami, na krajowym rynku szybko pojawiają się interesujące nowinki, jak np.opisywany obiekt Shirokovsky, czy w okresie wcześniejszym Taza. Po czwarte osobom zamierzającym kupić jakiś meteoryt można polecić uważne przejrzenie wszystkich dostępnych ofert, ponieważ są one nierówne pod względem poziomu przygotowania okazów i pod względem cen – np.ceny Moraska wahają się w granicach od 4 do 10zł/g za podobne okazy (2zł przy zakupie dużego meteorytu), a ceny Wełtawitów od 5 do 10zł/g.
Następne giełdy minerałów w gościnnej Łodzi odbędą się 3 i 4 kwietnia oraz 2 i 3 października 2004r.

 

Jarosław Bandurowski / PSM / 06.10.2003


 Sosnowiec 08-09.11.2003

Grzegorz Pacer zajmuje się meteorytami od 12 lat i jest jednym z największych w Europie dealerów meteorytów, prowadzi swoją działalność głównie na terenie Niemiec, gdzie mieszka,  pod szyldem firmy Baitylia (nazwa wywodzi się od greckiego słowa oznaczającego kamienie spadające z nieba). W miejscowości Hirterzarten (ośrodek sportów zimowych) ma swój sklep, w którym sprzedaje minerały i meteoryty. Grzegorza można spotkać również na giełdach minerałów w Polsce i we Francji, a także na Piknikach Meteorytowych w Rudniku Wielkim, których jest organizatorem. Wraz z żoną Elżbietą jest członkiem założycielem Polskiego Towarzystwa Meteorytowego. Przyczynę swojego zainteresowania meteorytami określa żartobliwie jako „tchnienie kosmosu”.

Miałem przyjemność odwiedzić Państwa Pacerów i ich stoisko podczas giełdy minerałów w Sosnowcu w dniach 08-09 listopada 2003r. Uwagę zwiedzających przyciągało 5 gablot z meteorytami i tektytami. Wymienię teraz wybrane okazy, które uznałem za ciekawsze wraz z ich cenami w celu umożliwienia czytelnikom porównania tej oferty z innymi dostępnymi na rynku – patrz powyżej.

W jednej z gablot znajdowały się meteoryty żelazne – drobne okruchy Nantana IIICD w cenie 5zł/g (całe okazy po 5-15zł), Sikhote Aliny IIB znacznie większe okazy całkowite po 6zł/g, wielkie, ale nieco skorodowane płyty Gibeona IVA oraz rosyjski Dronino w cenie 7,5zł/g (ciekawy ataksyt znaleziony w lipcu 2000r. w okolicy Riazania przez poszukiwacza grzybów, spadł jako duży deszcz meteorytów, do tej pory odnaleziono ponad 250 fragmentów tego meteorytu), były też płytki staksytu Chinga i zegarki z tarczą wykonaną z żelaza meteorytowego.

W pozostałych gablotach przeważały chondryty i achondryty, było sporo niesklasyfikowanych meteorytów saharyjskich – okazów całkowitych i grubych płytek. Z ciekawszych okazów mogę wymienić Thuathe H4/5 dwa duże kamienie przypominające bryły węgla o wadze około 280g i w cenie 920 i 1100EUR czyli 4EUR/g (obfity deszcz meteorytów kamiennych w afrykańskim Lesotho z 21.07.2002r., zaraz po spadku zebrano około 600 czarnych kamieni), księżycowe świeżo sklasyfikowane Dhofary 908 i 910 z Omanu w cenie 1200EUR/g, np.0,24g za 1350zł, 0,50g za 2700zł, Hammadah al Hammra 285 i 286 eukryty po 50EUR/g, Dhofar 485 howardyt 6g za 1350zł (225zł/g).

Z meteorytów żelazno-kamiennych można wyróżnić ładne małe płytki (1g, 1,5g, 2g) pallasytu Imilac w cenie ok.50zł/g, były też niezbyt ładne okazy całkowite.

Z innych ciekawostek można wymienić ładnie przygotowane i cieniutko pocięte płytki (w tym jedna duża) pseudometeorytu Shirokovsky z Rosji przypominającego pallasyt, w cenie 10EUR/g, słynny bencubbinit Gujba 2,8g za 270EUR (96EUR/g), rzadki tektyt Iworyt z Wybrzeża Kości Słoniowej w Afryce - mała kulka za 1400EUR (podobno jest zaledwie ok.200 sztuk tego tektytu). Było też spore pudło tanich Tajlandytów po 0,10zł/g.

Oferta Grzegorza Pacera stanowi bardzo cenne źródło ciekawych i unikalnych meteorytów, których nie można kupić u pozostałych dealerów w kraju.  

STOISKO PAŃSTWA PACERÓW GABLOTY Z METEORYTAMI

Jarosław Bandurowski / PSM / 11.11.2003