KONKURS PSM 2004 Polski Serwis Meteorytów |
![]() |
|
![]() |
||
W dniu 24 grudnia 2004r. zakończył się konkurs zorganizowany z okazji szóstej rocznicy istnienia Polskiego Serwisu Meteorytów. Prace konkursowe były przyjmowane w okresie od 1 do 23 grudnia 2004r. Dla uczestników przewidziano następujące nagrody: za zajęcie pierwszego miejsca - piękna płytka meteorytu żelaznego Odessa, za zajęcie drugiego miejsca - kalendarz firmowy PSM na 2005r. Zadania konkursowe ułożone zostały po wspólnej dyskusji z udziałem Zbigniewa Tymińskiego. |
|
Jarosław Bandurowski |
|
|
|
Wyniki konkursu |
|
|
|
Przyznano tylko pierwszą nagrodę w postaci płytki meteorytu Odessa, otrzymał ją pan Tomasz Kubalczak. Praca konkursowa znajduje się poniżej. |
|
|
|
Zadania konkursowe |
|
|
|
Uczestnicy konkursu proszeni byli o przygotowanie pracy na jeden z wybranych tematów. 1.
"Moja przygoda z meteorytami - od teorii do praktyki" (np. o
przyczynach swojego zainteresowania meteorytami, o swojej kolekcji, o
swoich osiągnięciach w dziedzinie popularyzowania wiedzy o
meteorytach itp.). |
|
|
|
Praca konkursowa |
|
|
|
"Moja
przygoda z meteorytami – od teorii do praktyki" Jeden
wielkości dwóch pięści z fragmentem czarnej połyskliwej
skorupy (niestety nie przyciąga magnesu) ciemnobrązowy nie do końca
przetopiony prawdopodobnie „wylewny bazalt”, następny
szarozielony w 2/3 pokryty czarną połyskliwą powłoką
(przyciąga magnes). Po obejrzeniu tych kamieni zacząłem mieć
podejrzenia co do pochodzenia owych kamieni, oczywiście nie mając do
tej pory najmniejszego pojęcia na
temat meteorytów i materii kosmicznej. I to był moment przełomowy
– pierwsze sprawdzanie w Internecie, szukanie wszelkich możliwych
informacji na temat meteorytów, odwiedzanie polskich i zagranicznych
stron internetowych o meteorytowej tematyce – oglądanie i porównywanie
meteorytów (godzinami). To jest to! pasja, pierwsze zakupy na giełdach
i w sklepiku Pana A.S.Pilskiego – coś wspaniałego, okazy
pierwsza klasa. Bezpośredni kontakt z materią kosmiczną tylko
zaostrzył moją ciekawość, i wiedziałem już, że nie zrezygnuję
z kolekcjonowania meteorytów. Teraz gdziekolwiek
jestem (głównie w czasie urlopu) mój wzrok prawie zawsze
skierowany w ziemię, a w kieszeni mam magnes i lupkę. W domu pełno
mam różnych kamieni, niektóre obiecujące (oczywiście w moim
skromnym mniemaniu) a większość to raczej na pewno tzw.
Pseudometeoryty. Jako oczywisty optymista mam pewność, że wcześniej
czy później znajdę swój meteoryt bo inaczej bez sensu byłoby łażenie
i gapienie się w ziemię. W tej chwili mam niewielką kolekcję
Meteorytów (14), którą otworzyłem kupnem małego Nantana (2.32g)
oraz kupnem trzech indochinitów na giełdzie minerałów w Warszawie.
Dalsze okazy w mojej kolekcji to: Dar Al Gani 735 – 0,042g,
Dhofar 490 – 0,005g, Gibeon – 7,00g, Hammadah Al Hamra
H 5 (niklasyfikowany) – 13,60g, Henbury – 5,00g,
Indochinit – 13,50g, Indochinit – 13,30g, Indochinit
– 9,50g, Morasko
– 19,60g, NWA XXX L4?
(niesklasyfikowany) – 11,02g, NWA 869 – 32,00g,
Seymchan
– 4,60g, Sikhote Alin – 45,60g, Tagounite L5-6? (nieklasyfikowany)
– 3,90g,
Tajlandyt – 33,00g,
Vaca Muerta – 12,60g, Wełtawit – 0,70g, Zag –
9,70g.
Oto moja skromna
kolekcja, która na pewno niebawem się powiększy. Kolekcjonowanie
samo w sobie jest przyjemnością, ale nie tylko! Myślę, iż
zbieranie np. meteorytów pomaga w zachowaniu okazów kosmicznej
materii dla potomnych i dla nauki, która ciągle będzie badać
meteoryty, wracać do tych teoretycznie już przebadanych – mając
nowe metody badań, oraz nowe teorie powstania Wszechświata, czy Układu
Słonecznego. Na pozór wydaje się, że takie kolekcjonerstwo jest szkodliwe przez rozdrobnienie i rozproszenie materiału kosmicznego po świecie, ale dzięki temu więcej Ośrodków Badawczo-naukowych może obcować z tak rzadkim materiałem, przez co Nauka na pewno będzie się rozwijać dynamiczniej, a i nasza wiedza na temat Kosmosu będzie pełniejsza. Jak już wspomniałem do niedawna moja wiedza na te tematy była praktycznie „zerowa”, a teraz za przyczynkiem własnej kolekcji mam okazję uczyć się, porównywać, oglądać, szukać informacji na temat minerałów występujących w meteorytach itd. Nie ma dnia, żebym nie poszukiwał w Internecie nowych informacji meteorytowych i nie oglądał okazów w kolekcjach całego Świata. Co mógłbym powiedzieć na podsumowanie mojej krótkiej opowieści? Ludzie szukajcie Meteorytów, zbierajcie je, powiększajcie swoje kolekcje, dzielcie się swoimi zasobami i doświadczeniami z Nauką, wciągajcie innych i przekazujcie Im tego bakcyla !!! |